W czasach sprzed Salonu24 i w pierwszych latach jego działania panowała opinia, że blogosfera polityczna w Polsce jest raczej prawicowa. Część publicystów tłumaczyła to faktem, ze lewej stronie blogi były mniej potrzebne, ponieważ jej przedstawiciele częściej mogli swój punkt widzenia przedstawiać w mediach tradycyjnych. W póżniejszych czasach w Salonie pojawiły się blogi lewicowe (jak blogi Krytyki Politycznej czy Obywatela), pojawili się autorzy indywidualni... W czasach lubczasopism mamy Nowe Peryferie. Pojawili się też piszący dużo lewicowi blogerzy, czy można więc zaryzykować stwierdzenie, że obecnie blogosfera w Polsce jest bardziej zrównoważona, niż kilka lat temu? Po prawej stronie zaobserwować można więcej inicjatyw, zarówno wirtualnych - nowych portali, jak wyjść do realu - jak ob-ciach czy Las Smoleński. A co z lewą stroną? Tu liczę na głosy lewicowych blogerów.
10. 1 Czy nadal uważacie się mniejszość wśród prawicowej blogosfery? A może nigdy się za taką nie uważaliście?
10.2 Czy znane Wam są inicjatywy lewicowe, które oparte były na blogosferze, a które wyszły poza pisanie na blogach? Czy znane są Wam próby tworzenia platform blogowych przez lewicowych blogerów?
10.3 Jak oceniacie żywotność i kondycję lewicowej blogosfery?
10.4 Czy uważacie, że lewicowym blogerom jest łatwiej, czy trudniej zaistnieć w klasycznych mediach lub mediach elektronicznych nie będących blogowiskami?
10.5 Jakie zjawiska, blogi i teksty uważacie za najważniejsze dla lewicowej blogosfery?
Oczywiście chętnie przeczytam również opinie osób, które nie uważają się za blogerów lewicowych, a chciałyby podzielić się swoimi uwagami.
Uwagi dodatkowe:
Pisząc o blogach lewicowch mam na myśli blogi i autorów, uważających się za lewicowych, a nie wszystkie, które za lewicowe/lewackie uznają blogerzy prawicowi :) Natomiast nie mam nic przeciwko uwzględnieniu w odpowiedziach - mam nadzieję, ze takie się pojawią - blogi lewicujące (czyli nie lewicowe w sensie mocnym).
Pisząc o portalach mam na myśli inicjatywy oddolne, strocte blogerskie, nie portale w rodzaju Studia Opinii, które aspirują do miana czasopism internetowych i nie chcą być traktowane jako blogowiska, choć często zapraszają na swoje łamy blogerów. Ten wątek interesuje mnie raczej w kontekście pytania 10.4
Dziękuję za odpowiedzi.
Komentarze