We wrześniu 2009 roku po raz pierwszy poprosiłem blogerów Salonu24 i Niepoprawnych o pomoc w związku z powstającą – wówczas od mniej więcej roku – moją pracą doktorską o polskiej blogosferze politycznej. Trwało to wszystko trochę, niemniej wreszcie mogę napisać, że wczoraj udało się pracę obronić.
Jak widzicie, trwało to wszystko trochę, zaś w międzyczasie wydarzyło się bardzo wiele. Zarówno w blogosferze polityce, jak i wokół samego procesu pisania. W 2010 roku umarła moja pierwsza promotorka, śp. prof. Aldona Jawłowska. Po kilku tygodniach rozpocząłem równie udaną współpracę w prof. Krzysztofem Kicińskim i nadal zbierałem materiały.
Ponieważ tematem jest zjawisko wciąż rozwijające się, ustaliliśmy, że punktem końca obserwacji będą wybory w roku 2011. Później trzeba było jeszcze wyciągnąć wnioski, obudować wszystko w teorie, praca gotowa była w czerwcu 2012 roku. W okolicach końca wakacji wyznaczono recenzentów – prof. Józefinę Hrynkiewicz i prof. Piotra Glińskiego. Pozostało czekać.
Recenzje – pozytywne – pojawiły się ostatecznie wiosną tego roku, wtedy też zdałem ostatnie egzaminy, zaś wczoraj po południu – w trakcie przechodzącej dokładnie nad Traktem Królewskim burzy – pracę obroniłem. Oboje recenzenci wnioskowali o publikację, w związku z czym mam nadzieję, że rzecz za jakiś czas się ukaże.
Chciałbym bardzo podziękować wszystkim osobom (a było ich bardzo dużo), które na różnych etapach pracy pospieszyły z pomocą. Blogerów/czytelników portali, którzy dzielili się refleksjami i obserwacjami, redaktorów, którzy w długich rozmowach opowiadali mi o kulisach swojej pracy, moderatorom, którzy pomagali w promocji kolejnych wpisów-pytań oraz wszystkim innym swoim rozmówcom i respondentom. Bez Was ta praca miałaby o wiele mniejszą wartość. Jeszcze raz wielkie dzięki!
dr Krzysztof Karnkowski/Budyń78
Komentarze